Przetwarzanie żywności jest praktyką stosowaną przez ludzkość od setek, a nawet tysięcy lat. W zasadzie istnieje wiele przesłanek wskazujących na to, że pożywienie przetwarzaliśmy już w czasach antycznych. Warto na wstępie zaznaczyć, że przetworzona żywność nie jest nowym terminem, który został zarezerwowany dla zmodernizowanych metod dostosowywania żywności do dzisiejszych potrzeb. Tak naprawdę przetwarzaniem żywności możemy nazwać peklowanie, solenie, duszenie, czy też wędzenie, ponieważ nawet takie czynności są ingerencją w strukturę pożywienia.

Przetwarzanie żywności jest nam niezwykle potrzebne, ponieważ pozwala na dłuższe przechowanie jedzenia na przykład w trakcie zimy. Dawniej, gdy o wiele trudniej było nam o dostawy żywności, musieliśmy borykać się z kłopotem związanym z brakiem pożywienia w trakcie chłodniejszych pór roku. Dlatego też osoby, które mogły pozwolić sobie na wcześniejsze przygotowanie, przetworzenie i zabezpieczenie pożywienia na przyszłość, znajdowały się później w o wiele lepszej sytuacji materialnej.

Jeszcze jedno stulecie temu niemal każda żywność była przez nas przetwarzana w minimalny sposób. Głównie poddawaliśmy ją obróbce cieplnej, takiej jak gotowanie i smażenie, jednak po pewnym czasie przyszło do nas błogosławieństwo w postaci postępu technologicznego, a wraz z nim mnóstwo innych sposobów umożliwiających przetworzenie pożywienia. W dzisiejszych czasach koncerny żywieniowe wspierane najnowszą technologią mogą na szeroką skalę serwować nam pożywienie, które nadaje się do długiego przechowywania. Czasami nawet w temperaturze pokojowej.

Dostęp do ogromnej ilości nowych środków konserwujących, aromatów i innych dodatków pozwala skutecznie spowalniać proces psucia się pożywienia, dzięki czemu o wiele dłużej przeczeka ono na sklepowych półkach. Koncerny wykorzystują dziś techniki głębokiego mrożenia, pakowania próżniowego i dodają chemiczne substytuty naturalnych konserwantów, aby pożywienie pozostało świeże i smaczne jak najdłużej. Dlatego dostęp do żywności nie sprawia problemów niezależnie od pory roku. Nie możemy zaprzeczyć temu, że globalne zaopatrzenie w żywność dzięki nowoczesnym sposobom przetwarzania pożywienia jest w wielu przypadkach przydatne. Jednak czy producenci nie nadużywają swoich możliwości?

Wyjaśnienie szeroko pojętego terminu przetwarzania żywności

Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na to, że w zasadzie niemal każda znana nam żywność jest w pewien sposób przetwarzana i taki stan rzeczy wbrew pozorom miał miejsce również w przeszłości. Zanim pożywienie będzie gotowe do spożycia, zawsze przechodziło przez pewną formę przetworzenia. Mimo wszystko to, czy pożywienie będzie wywierało negatywny wpływ na nasz organizm, jest uzależnione od samego stopnia przetworzenia, a nie tego, czy zostało w ogóle przetworzone, czy też nie i jest całkowicie naturalne.

Tak naprawdę homogenizacja, pasteryzacja, fermentacja i rafinacja, smażenie, peklowanie. To wszystko i wiele innych procesów polega na przetworzeniu żywności w różnych celach. Przetwarzanie żywności nie zawsze ma na celu sprawienie, aby mogła ona być przechowywana znacznie dłużej oraz w prosty sposób. Bardzo często przetwarzamy pożywienie po prostu z powodu smaku, który chcemy nadać jedzeniu na drodze przetwarzania. Co więcej, zwróćmy uwagę na fermentację bezalkoholową, czy też głębokie mrożenie.

Dwa powyższe rodzaje przetwarzania żywności tak naprawdę pozytywnie wpływają na zawartość minerałów i witamin w pożywieniu. Ponieważ nie tylko umożliwia przechować jedzenie znacznie dłużej, ale także pozwala nam na to, aby jedzenie zachowało pierwotnie zawarte w nim witaminy i minerały. Dlatego też musimy zwrócić uwagę na to, że przetworzona żywność nie zawsze równa się z niezdrową żywnością. Pewne procesy przetwarzania wręcz działania na nasz organizm prozdrowotnie, jeżeli są wykorzystane w odpowiedni sposób.

Oczywiście nie możemy także pominąć aspektu związanego z tym, że zbyt inwazyjne przetwarzanie żywności lub po prostu robienie tego nieodpowiednimi metodami będzie miało zgubny wpływ na nasze zdrowie. Prawdopodobnie każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, że dzisiejsze półki sklepowe są w dużej mierze zapełnione niezdrową żywnością ze względu na to, że została ponadmiarowo przetworzona. Dobrym przykładem jest na przykład tworzenie w pożywieniu tak zwanych tłuszczów trans podczas ich utleniania. Pożywienie bogate w ten rodzaj tłuszcz zwiększa ryzyko chorób sercowych i układu naczyniowego.

Jakie negatywne efekty może wywołać przetwarzanie żywności nieodpowiednimi metodami?

Wystarczy spojrzeć na promowane w dzisiejszych czasach typowe produkty śniadaniowe, takie jak gotowe do zalania mlekiem płatki, czy też przekąski w postaci słodkich batoników zbożowych. Rafinowane zboża są dla naszego organizmu niepotrzebne i prowadzą do otyłości. Rafinacja zboża sprawia, że pozbawiamy go ogromnej ilości substancji odżywczych i błonnika usprawniającego procesy trawienne. Kiedy zboże zostaje pozbawione witamin i zostaje wzbogacone prostym cukrem, mamy do czynienia z pożywieniem zwiększającym zachorowalność na cukrzycę.

Mniejsza zawartość składników odżywczych i szybko trawiona skrobia w kalorycznych produktach promuje otyłość. Musimy również zwrócić uwagę na dodawanie soli do niemal wszystkich produktów. Przetworzona żywność, którą znajdziemy na sklepowych półkach, zazwyczaj ma w sobie ogromne ilości sodu.